Podziel się wrażeniami!
Od czegoś trza zacząć
Tak czułem, że się w końcu znudzą. Co mi tam ponudzę jeszcze.
135. lanszafcik za cmentarzem z wcześniejszej fotki.
136. ślicznotka ca. na 70°N.
137. wycieczka skręciła na chwilę na grzyby. Dziś już była zupka z nich.
mi sie nie znudził, chętnie pooglądam, piękne relaksujące widoki do tego świetnie uchwycone
super te widoczki u ciebie
Na czym tam jeżdżą samochody lub czym dymią kominy, co płynie w rzekach, a co stoi w stawach... Chmury są obłędne
Samochody miewają sporej pojemności silniki ze względu na trudny teren i drogi utrzymane na biało zimową porą ale nie jest ich zbyt wiele. Poza letnim sezonem turystycznym jadąc drogą do klienta spotykam samochód co 10min.
Kominy zakładów są praktycznie niezauważalne tak ich mało. Ludzie grzeją głównie prądem lub palą dorywczo w tęgie mrozy drewnem.
W rzekach a raczej potokach płynie czysta słodka woda a w stawach kłębią się ryby. Bez skutków ubocznych dla zdrowia, żenady i problemu możesz napić się czystej kranówki gdziekolwiek w Norwegii. Podają ja na życzenie nawet w restauracjach (gratis oczywiście). Chmury są wszędzie. Nie wiem jak jest na południu Norge, bo od samego początku przebywam za kołem polarnym i trochę na Spitsbergenie ale pijałem wodę na lotnisku w Oslo i w knajpach po drodze i nie miałem dolegliwości.
Dobra kończę piwo i lecę. Przenocujesz mnie?
Naprawdę zazdroszczę widoków i klimatu :smileyevil:
W Polsce jest tez wiele miejsc o których nawet się nie śniło filozofom
Dopiłem własnie też "żubra". Nocleg dorywczo nie ma sprawy Na dłuższą metę mam za ciasne kojo
Tomek69N napisał(a):
Tak czułem, że się w końcu znudzą. .
Fantastycznie oddajesz piękno tamtejszego krajobrazu. Świetne zdjęcia! Naprawdę.
Tomku i co ja mam Ci napisać? przecież doskonale wiesz, że mi się Twoje zdjecia bardzo, bardzo podobają