Podziel się wrażeniami!
Witam Kolegów,
Zaczynam powolutku dojrzewać do dokupienie drugiego obiektywu do mojej puszki.
Mam SAL 18-135, i jest to świetny obiektyw do trybu wyjazd, ze względu na swoją uniwersalność.
Ale chciałbym coś jasnego.
Zdjecia w pomieszczeniach z lampą, krajobrazów.
Rozważam: DT 16 – 50 mm F2,8 SSM
Stałka 50, jest kusząca ale troszkę za wąska. Idealna do portretów ale raczej to nie co szukam.
Zależy mi na dobrej współpracy z puszką i lampą (HVLF43AM).
Pytanie czy zauważalne jest przejście z F3,5 na F2,8 ??
SAL18-135
Minimalna F5,6 wychodzi mi przy ogniskowej około 18mm, ISO około 400 (nawet z lampą).
Zwiększenie do F8,0 zwiększało czas naświatlania do 1/60 sek. (w mojej ocenie granica poruszonego zdjecia) oraz ISO wzrastało do 800.
Rozmycie tła przy jasnym obietywie, Ok.
Ale przy zdjeciach nazwijmy to "grupowych" raczej mi na tym nie zależy.
Chciałbym mieś jasne dobre, "ostre" nie poruszone fotki. Raczej w odległości do 1 do 5m.
Typowa Hiperfokalna, nieraz robię na manualu. Ale to zupełnie inny typ zdjecia.
Dziękuję za Wasze Opinie i Sugestie,
Tak na marginesie nie "ułatwiecie" podjęcia decyzji - za co wielkie dzięki 🙂
Ciagle studiuję temat i znajduję coś nowego... (jak dla mnie).
Jak wygląda kalibracja tego obiektywu z Body?
Pomijak apekt techniczny, bo na ten temat jest dużo materiałów.
Cześć, w celu korekty kalibracji obiektywu z poziomu aparatu, musisz wejść do menu -> ustawienia niestandardowe -> Regulacja AF. Będziesz potrzebował obiektu, na którym dokładnie sprawdzisz ostrość. Dodatkowe informacje znajdziesz w przewodniku - link.
To wiem, ale jak to sprawdzić?
Na jakich odległości od obiektu, jeden pomiar czy jak Sigma na kilku różnych odległościach i ogniskowych.
Taka informacja w instrukcji bez rozpisania szczegółow to troszkę "psu na budę".
Witaj Artur,
Widzę, że serial ciągnie się nadal. To miło, że nie pozwalasz nam gnuśnieć.
Gdy zacząłem czytać o Twoim problemie z kalibracją AF, to przypomniałem sobie, że dwa lata temu byłem w zakładzie serwisującym (dotyczyło gwarancji na mój Tamron) i przy mnie wykonywano kalibrację. Tyle, że wykonywano ją z poziomu obiektywu, a nie body, ale wspólnym (jak sobie wyobrażam) elementem pomocniczym, bez względu na metodę kalibracji, jest listwa z naniesioną podziałką. Widać ją na załączonym zdjęciu. Miała długość tak około metra. Aparat stał na statywie, jakieś (na oko) 3 m od listwy. Listwa była ustawiona mniej więcej pod kątem 45 st. w stosunku do osi optycznej. ISO ustawiono na najniższą wartość, a liczbę F też na najniższą Regulacja punktu AF wywoływała efekt przenoszenia punktu ostrzenia (dalej lub bliżej), co było widać na kolejnych zdjęciach, bo cyfry i kreski poza punktem ostrzenia stawały sie lekko zamazane. Ustawienie f na 3,5 (w moim obiektywie) miało służyć maksymalnemu spłyceniu głębi ostrości, aby ułatwić lokalizację punktu ostrości. Tak to zapamiętałem z mojego pobytu w zakładzie serwisowym. Jeżeli informacja ta jakoś Ci się przyda, to będzie mi miło.
Tak jak opisał Mar_Jan możesz sobie przygotować taką tablicę z podziałką. Kiedyś na forach najpopularniejszymi "elementami kalibracyjnymi" były bateryjki AA lub AAA ustawione w rzędzie w odległości kilku - , kilkunastu centymetrów od siebie pod kątem około 45 stopni w stosunku do osi optycznej obiektywu (kilka sztuk, dobrze jak jedna z nich była inna, ta stała w środku rzędu i na nią się ostrzyło; baterie czy też akumulatorki miały tą zaletę, że na nich były nadruki różnej wielkości i można było rozpoznać, gdzie jest ostro a gdzie ta ostrość ucieka).
Ja nigdy nie wykonywałem kalibracji (bo mój aparat i moje obiektywy nie mają możliwości aby użytkownik sam zmieniał punkt ostrzenia) ale czytalem, że zdarzały się przypadki błędów dla różnych ogniskowych czy odległości. Ale taką kalibrację to tylko serwis pewnie przeprowadzi, Ty możesz tylko sprawdzić (a mając już ustawiony wzorzeć zrób kilka pomiarów / zdjęć z różnych odległości - minimalna odległość ostrzenia, potem kilka większych odległości ale musisz pamiętać, że w pewnym momencie, od pewnej odległości nie będziesz mógł dostrzec różnicy ostro - nieostro bo rozdzielczość obrazu wynikowego czy też wyświetlacza nie pozwoli). Z większej odległości musisz użyć większych przedmiotów.
Oczywiście zdjęcia do oceny kalibracji wykonuszesz ze statywu, z krótkim czasem, maksymalnie otwartą przysłoną i wyłączonymi wszystkimi "ulepszaczami" obrazu.
Piotruso słusznie wspomniał o najłatwiejszych i dość pewnych metodach wykonywania testów. Znacznie korzystniej jest zrobić "test bateryjkowy" niż używać wzorników z sieci - te nie są miarodajne, a ich użycie jest często obarczone błędem operatora co przekłada się na zafałszowanie wyników.
Ja zwykle wykonywałem test AF na zewnątrz, gdzie miałem okazję ostrzyć również na obiekty w oddali. Akurat mój aparat nie radził sobie z odległościami 5m i większymi.