makro-zestaw

[andrewpl]

Witam.
Mam a33 i 18-55, 55-200 oraz 50 1.8..
Jak tanio i dobrze przystosować ten zestaw do fotek makro ?

[Lajam.]

Witaj,

Najtaniej to pierścienie pośrednie https://www.forum.sony.pl/viewtopic.php?f=187&t=7892&hilit=pier%C5%9Bcienie+po%C5%9Brednie

Do tego stabilny statyw.

[piotruso]

andrewpl napisał(a):

Witam.
Mam a33 i 18-55, 55-200 oraz 50 1.8..
Jak tanio i dobrze przystosować ten zestaw do fotek makro ?

Najtaniej to chyba zakup telekonwertera makro np. Raynox DCR -250. Możesz też poszukać pierścieni pośrednich, ale koniecznie muszą być z popychaczem umożliającym przeniesienie przysłony. Kiedyś gdzieś pisałem o różnicach, zaletach i wadach jednego i drugiego rozwiązania (gdy do jutra nie znjdziesz informacji o tym to jutro wieczorem lub w poniedziałek przed południem coś skrobnę).

Edit:
Grzesio szybszy ale ja na usprawiedliwienie napiszę, że dziś piszę z tego telefoniku .

[Tadeusz.O]

piotruso napisał(a):

Najtaniej to chyba zakup telekonwertera makro np. Raynox DCR -250

:smileythumbsup:
Z obiektywami 18-55, 55-200 i starszym 18-70 współpracuje bardzo dobrze. z 50/1,8 też, tylko rozmiar gwintu jest ciut mały - na samym skraju zakresu Raynoksa, więc drapie gwint przy zakładaniu.
Z Sigmą 70-300 też ok, ale na 300mm trudno wyostrzyć przy pomocy AF.

[Lajam.]

Tadeusz napisał(a):

Z Sigmą 70-300 też ok, ale na 300mm trudno wyostrzyć przy pomocy AF.

Używanie AF przy makrofotografii to szaleństwo

[Tadeusz.O]

Lajam napisał(a):

Używanie AF przy makrofotografii to szaleństwo

Jestem szalony!!!

[Lajam.]

O ile uznać, że makro to przynajmniej 1:1 to tylko kawałek "dmuchawca" się kwalifikuje, przy czym wygląda na spory crop.

Reszta to z makro ma niewiele wspólnego, ot zdjecia kwiatków - takie mogę zrobić przy pomocy np. RX100

Nie wiem szczerze po co na siłę starasz się udowodnić, że się da.
AF nie ma sensu przy makro. Najmniejszego. Szczególnie gdy masz do czynienia z "ruchomymi" czy "latającymi" obiektami.

EDIT:
Tak na marginesie - matryca do czyszczenia...

[Tadeusz.O]

Lajam napisał(a):

Nie wiem szczerze po co na siłę starasz się udowodnić, że się da.

Bo się da.
I nie wiem szczerze, dlaczego twierdzisz, że

Lajam napisał(a):

AF nie ma sensu przy makro. Najmniejszego. Szczególnie gdy masz do czynienia z "ruchomymi" czy "latającymi" obiektami.

Bo to też nieprawda.
Ale już nie zamierzam niczego udowadniać.
To też nie ma sensu.
A metoda jest każda dobra, jeśli prowadzi do celu.
Sensu nie ma, jeśli do celu nie prowadzi. Tylko tyle.

[Lajam.]

Tadeusz napisał(a):

Lajam napisał(a):

Nie wiem szczerze po co na siłę starasz się udowodnić, że się da.

Bo się da.
I nie wiem szczerze, dlaczego twierdzisz, że

Lajam napisał(a):

AF nie ma sensu przy makro. Najmniejszego. Szczególnie gdy masz do czynienia z "ruchomymi" czy "latającymi" obiektami.

Bo to też nieprawda.
Ale już nie zamierzam niczego udowadniać.
To też nie ma sensu.
A metoda jest każda dobra, jeśli prowadzi do celu.
Sensu nie ma, jeśli do celu nie prowadzi. Tylko tyle.

:smileyhappy:

Tadziu, że tak powiem "nie filozuj".
Twoje twierdzenie w teorii jest słuszne.

Praktyka boleśnie obnaża sens używania AF w makrofotografii, nie mówię już o sytuacji gdy używasz pierścieni pośrednich, mieszków itp. Nie po to mamy specjalistyczne głowice do makro, zapewniające precyzję co do dziesiątych części milimetra...

AF i tryb makro tylko dla obiektów statycznych. Przy czym zdecydowanie większą kontrolę nad punktem ostrości zapewni nam kręcenie pierścieniem ostrości niż zdawanie się na ślamazarną pracę obiektywu przy takiej skali odwzorowania.

[andrewpl]

Czy jest duża różnica między raynoxem a zastosowaniem adapterka do odwrotnego mocowania obiektywu?