Podziel się wrażeniami!
Cześć, możesz napisać jaki model kamery i w jaki sposób została uszkodzona? Czy serwis podał powód dlaczego kamera nie może zostać naprawiona w ramach gwarancji?
Dzień dobry!
Myślę, że Paweł ma rację. Podaj proszę model kamery i napisz, jak została uszkodzona, a może któryś z użytkowników będzie mógł Ci pomóc.
Ponadto zachęcam do skontaktowania się z Sony Support (customersupport.pl@eu.sony.com), podając zarówno model jak i numer seryjny urządzenia. Prześlij proszę również skan lub zdjęcie dokumentów z serwisu z uzasadnieniem odmowy naprawy gwarancyjnej.
Pozdrawiam serdecznie,
Karolina
Witam. Sprawa dotyczy kamery HDR-GW55VE. Zakupiłem ja tuz przed wyjazdem na ferie zimowe skuszony opisami w prasie branżowej o jej wytrzymałości i jakości wykonania. Tuż przed wyjazdem upadła z wysokości ok 1 m na płyte pilśniową w przyczepie campingowej. O wgnieceniu w obudowie nie wiedziałem. Życie pokazało, że podczas filmowania na basenie przestała działać. Oddałem do sklepu gdzie ją nabyłem (namówiono mnie nawet na przedłużenie gwarancji o 2 lata, a to kolejne 500 zł). Sprzęt wysłano do serwisu. Odpowiedz: z uwagi uszkodzenia mechaniczne odmowa naprawy. Ewentualny koszt prawie 4 tys. złotych. Napisałem reklamację prosząc jednocześnie o podanie certyfikatów na szczelnośc i odpornośc mechaniczną. W instrukcji użytkowania jest norma wojskowa na która powołuje się producent i ni w ząb ten sprzęt jej nie spełnia. Napisałem do Prezesa SONY Polska, ale ten mnie całkowicie zignorował. Została mi federacja konsumentów i szum medilany z którego skorzystam. Sprawa jest o tyle przykra, że Sony darzyłem ogromnym zaufaniem i w domu mam zapewne więcej sprzętu tego producenta niz jej Prezes. Tak znana firma nie powinna ignorować klienta. Przykra sprawa
Wydaje mi się, że serwis jednak miał rację. W instrukcji jest zapis "nie jest udzielana gwarancja na zarysowania lub wgniecenia", napisałeś, że wgniecenie posiada. Jest też drugi zapis " Czasami kamera może utracić swoje wodoszczelne właściwości po narażeniu jej na silny wstrząs, na przykład w wyniku upadku. Wskazane jest wówczas przeprowadzenie odpłatnego przeglądu kamery w autoryzowanym punkcie napraw", napisałeś, że po upadku używałeś jej na basenie. Przytoczona w instrukcji norma informuje, że kamerze nic się nie stanie po upadku z wysokości 1,5m na płytę pilśniową o grubości 5 cm (płyta jest podparta w taki sposób, że pochłania energię z uderzenia kamery). Podłoga w przyczepie nie amortyzuje uderzenia.
Gdybym wiedział ze nie jest wstrzasoodporna to bym jej nie kupil ! Sprzet jest za delikatny ! Obudowa plastikowa jak w koreańskim czajniku. Proszę doczytac dokładnie normę dotyczacą upadku. Zgodnie z nią powinno być żadnych uszkodzeń. Po co chwalić sie norma wojskową skoro sie jej nie spełnia. Miałem juz kilka aparatów wodo i wstrzasoodpornych... tamte byly niezniszczalne. Wg powyzszego wpisu jest tak: kamera jest odporna na wodę pod warunkiem , że nie upadnie! A na obudowie jest naklejka, która zezwala na upadek z 1.5 m i to wcale nie na płyte pilścniową, ale na cokolwiek. Moim zdaniem to wielkie oszustwo
Niezadowolony napisali:
A na obudowie jest naklejka, która zezwala na upadek z 1.5 m i to wcale nie na płyte pilścniową, ale na cokolwiek. Moim zdaniem to wielkie oszustwo
Naklejka nie zezwala, naklejka informuje o rzeczach, które dokładnie opsane są w instrukcji. Odczytywanie tej naklejki jako zezwolenie na upadek na cokolwiek to zwyczajna nadinterpretacja i to mocno nacechowana myśleniem życzeniowym.
Ja rozumiem, że piszesz w emocjach - każde uszkodzenie jest bardzo nieprzyjemną sprawą - wypadałoby jednak zachować odrobinę rozsądku i pogodzić się z tym, że do tego nieszczęścia nie doszło samoczynnie...
ktoś tę kamerę upuścił. Upadła niefortunnie - trudno. Współczuję. Z reguły mając nawet wstrząsoodporne produkty staram się o nie dbać najlepiej jak mogę.
I jeszcze jedna kwestia - oczekiwanie, że prezes oddziału jakiejkowleik ogromnej korporacji będzie zajmował się indywidualnymi przypadkami jest po prostu zupełną nieznajomiścią jak funkcjonują duże firmy/korporacje.
Czy jak w samochodzie zepsują Ci się wycieraczki to również oczekujesz, że sam prezes/właściciel koncernu będzie nadzorował proces naprawy? Czy może jedziesz do najbliższego autoryzowanego warsztatu aby rozwiązać problem. Bo właśnie wszelkie problemy zgłasza się do odpowiednich komórek, w tym wypadku Biura Obsługi Klienta. A jeśli nadal uważasz, że zostałeś potraktowany niewłaściwie, pozostaje jeszcze Rzecznik Praw Konsumenta i droga sądowa.
Niezadowolony napisali:
Napisze liscik do Japonii i wtedy z pewnoscia sobie mnie przypomni.
No niestety to tak nie działa jak się Tobie wydaje.
Z pewnością sprawa zostanie skierowana z Japonii do Europy, do centrali Sony Europe Limited w Anglii.
Swoją drogą, czy kontaktowałeś się w swojej sprawie z Supportem Sony? Jeśli nie, to proszę skontaktuj się z nimi podając model i numer seryjny urządzenia. Proszę także abyś przesłał do Supportu skan lub zdjęcie dokumentów z serwisu z uzasadnieniem odmowy naprawy gwarancyjnej.
customersupport.pl@eu.sony.com
Pozdrowienia,
Nie wiem k8m jestes. Zapewne konsultantem oplacanym z Sony. Sprzet nie jest zgodny z umową, którą zawarlem z Sony. Nie spelnia normy wojskowej którą przywołał w opisie. Badziewie i tyle. *********************************** ******************************** I ma się to ni jak do emocji
-------------------
Post został edytowany z powodu niezgodności z regulaminem użytkowania forum.