Podziel się wrażeniami!
Witam, od ponad dwóch lat interesuję się fotografią. Od roku posiadam Sony A200. Wstawiam kilka swoich zdjęć, bardzo proszę o opinie
Justyna.
168
Przy pozostałych odnoszę dziwne wrażenie braku ostrości, tak jakby były nie wyostrzone po zmniejszeniu? Ewentualnie lekko ruszone.
113b i 114 bardzo udane zdjęcia, prawdopodobnie najlepsze w całej galerii.
Ciekawe portrety, tylko niektóre mogłyby być bardziej ostre.
166 podoba mi się.
170-dobre
Prawda, że ładniej?
PS Dostarcz mi lepszej jakości to zdjątko to mogę coś pokombinować, bo tak to przedłużanie to średnio wyszło
Krejzol7 napisał(a):
Prawda, że ładniej?
kris napisał(a):
Krejzol7 napisał(a):
Prawda, że ładniej?
nieprawda
Krejzol7 napisał(a):
No weź przestań... Co jest nie tak?
.
Krejzol7 napisał(a):
A co do wstawiania tym sposobem zdjęć, to nie wiem czego tak nie mogę, tak jest dużo szybciej...
kris napisał(a):
Krejzol7 napisał(a):
No weź przestań... Co jest nie tak?
.
Twój kadr jest banalny, oczywisty i normalny - puste tam gdzie patrzy. Nuda.
kris napisał(a):
Krejzol7 napisał(a):
A co do wstawiania tym sposobem zdjęć, to nie wiem czego tak nie mogę, tak jest dużo szybciej...
ale nie jesteś u siebie.
Jak przychodzisz do kogoś do domu w odwiedziny to wstawiasz nogi na stolik, bo jest Ci wygodniej ?
Krejzol7 napisał(a):
Przestań mnie śmieszyć. Twierdzisz, że należy odpuścić sobie podstawowe zasady fotografii portretowej bo tak jest ciekawiej? Sorry, ale teraz zaprzeczasz sam sobie... Wiem, że zasady są po to, żeby je łamać, ale to jest przesada... Przykro mi, że tak doświadczony fotograf (bo za takiego kiedyś cię uważałem) wykazuje się nieznajomością podstaw Przykro mi ale chyba zmienię ten pogląd... Miałem wstawić tam... Krowę? Żeby miała na co patrzeć i było jej ciekawie? Dobrze. No problemo. Wystarczy poprosić...
Krejzol7 napisał(a):
PS Mam nadzieję, że ktoś z szanownych forumowiczów mnie poprze, bo jak widać ja jako forumowy "świeżak" walczę z "siłą wyższą"
kris napisał(a):
Zasady są po to by je łamać.
Trzeba znać podstawy, teorię, zasady, ale po to by później iść własną drogą. Po co robić coś co już jest ?