Podziel się wrażeniami!
Witam
Czy Gimpem (v2.8.2.0) da sie otworzyć pliku RAW z aparatu Sony (RX100), rozszerzenie ARW. Przy otwieraniu pliku (Plik/Otwórz), pojawia się błąd:
Na twoje pytanie niestety nie znam odpowiedzi, ale wygląda na to że nie można.
Natomiast mogę ci polecić program Image Data Converter od Sony, albo Capture One (for Sony) opracowany przy współpracy z Phase One.
gregor_123
Dotychczasowy Gimp nie został przystosowany do edycji RAW-ów. Kolega mat-czok poradził Ci dobrze.
A ja dorzucę tylko tyle, że jeśli chcesz obrobić zdjęcie w RAW-ie (ARW jeżeli z Sony), to taki RAW trzeba "wywołać" jakimś programem do tego stworzonym, aby uzyskać typowy format graficzny, głównie jpg. Takimi programami są te, które wymienił mat_czok, a ja dodam mój ulubiony, którego używam od lat, tj. RawTherapee (http://rawtherapee.com/). Jest to program tak na Windowsa jak i na Linuksa. Spróbuj, a nie pożałujesz. Jest darmowy, interfejs po polsku, stale rozwijany. Jeżeli chciałeś Gimpa używać tylko do korekt, to powiem krótko, że jego możliwości, pod tym względem wg mnie, są dość skromne w porównaniu do RawTherapee. Ale, aby używać Gimpa trzeba najpierw dysponować plikiem graficznym, a zapis RAW nim nie jest. Stąd potrzeba "wywołania".
RT został pomyślany głównie dla zdjęć zapisanych w RAW-ach, ale doskonale nadaje się także do plików w formacie jpg. Program ma świetnie opracowaną pomoc (http://rawpedia.rawtherapee.com/Main_Page), a poza tym na YouTube jest świetny tutorial p. Jacka Plewy.
Ale jak chcesz coś więcej, to użyj Lightroom'a. Ale płatny i nie obsługuje jpg-ów.
Pozwolę sobie sprostować, że Lightroom jak najbardziej obsługuje pliki jpg.
Dziękuję za sprostowanie! Nie używałem Lightrooma, a tę informację o jpg-ach uzyskałem kiedyś z jakiegoś forum i w takim razie musiała to być informacja błędna, a ja nie zweryfikowałem jej potem, bo Lightroom nie był moim celem. Przepraszam za błąd.
Z tego co zbadałem to do Gimpa trzeba zainstalowac dodatkowy program UFRAW w nim obrabia sie rawy, potem można przejść z tego programy do gimpa i tam dalej działać. Ale trzeba używać 2 programów.
Potestuję RAWtherapee lub Image Data Converter od Sony, albo Capture One (for Sony)
Wygląda mi na dobrą decyzję. Jeżeli zalecam przede wszystkim RawTherapee to dlatego, że od kilku lat na nim siedzę, a Image Data Converter próbowałem używać i nie przypadł mi do gustu. RawTherapee, który jest u mnie numerem 1 w temacie zdjęć, łączy w sobie to, co moim zdaniem czyni go programem optymalnym: jest darmowy, stale rozwijany, w języku polskim, ma ogromną ilość narzędzi, względnie intuicyjny (choć tutorial p. Jacka Plewy znacznie ułatwia wgryzienie się w program).
Ma jednak wymagania sprzętowe, które jeśli się spełnia, to praca z nim jest prawdziwą przyjemnością. Na systemie Windows najlepiej wypada, gdy jest to system 64-bit, ale jest i wersja dla 32-bit. I aplikacja lubi więcej RAM-u. Np. 2GB Ram to wyraźnie za mało. Ostatnio uruchomiłem go dodatkowo na Linuksie (Mint 18.2 / xfce, 32-bit) na procesorze Pentium 4, zegar 2GHz i 4GB RAMu. Wręcz śmiga, niemal jak na moim podstawowym kompie z Win7x64, i7 i 16GB RAM. Dodam, że moje typowe sesje obróbkowe to zbiór kilkuset i więcej zdjęć. Dlatego tryb kolejkowy, czyli obróbki wsadowej dla tych setek jest ogromną oszczędnością czasu, miast każde zdjęcie po obróbce zapisywać oddzielnie.Wspaniale współpracuje u mnie z RT przeglądarka do zdjęć Fast Stone Image Viewer, bo obsługuje w przeglądaniu także i pliki RAW (różnych producentów aparatów). Najpierw zanim uruchomię RT, do pracy rusza FSIV, aby pomóc dokonać wstępnej selekcji, a potem rusza RT. I FSIV to jest mój numer 2 przy zdjęciach, bo jest wspaniałą przeglądarką i jednoczesnie dość zaawansowanym edytorem korekcyjnym (choć plików RAW nie obrabia).
Ale Gimpa 2.8 również mam w użyciu, ale niezbyt często. Używam go (uzupełniając mozliwości wspomnianego wyżej RT) wykorzystując dość ciekawą funkcję korekty geometrii, gdy trzeba korektę zrobić niesymetrycznie, ale w ciągu kilku lat zdarzyło mi się to tylko parę razy.
Jak będziesz miał jakiś problem z RT, pytaj. Pozdrawiam.