Podziel się wrażeniami!
Niedawno miałem przyjemność spędzić kilka dni urlopu nad Bałtykiem.
Może zimą jest rzadko odwiedzane co ma ten kolosalny plus że jest spokojnie i cicho nawet w najbardziej znanych kurortach.
Oczywiście nie ma najmniejszego sensu ruszać się z domu bez aparatu.
Zabrałem ze sobą dwa.
A7RM2 z trzema obiektywami oraz DSC-HX90 by mieć stale coś pod ręką.
DSC-HX90 to aparat wielkości paczki papierosów z trzema niezwykle praktycznymi cechami:
Poniżej kilka zdjęć z tego wypadu, wszystkie zrobione HX90.
...aha… jeszcze jeden szczegól, wszystkie zdjęcia przygotowałem do tej publikacji za pomocą tabletu Sony Xperia Z2 i aplikacji Snapseed.
Dzięki temu mogłem przygotować zdjęcia już w czasie podróży. Ekran tabletu jest naprawdę dobry do obróbki zdjęć, a “mizianie” palcem po ekranie nawet polubiłem
Krótko mówiąc mały aparat, mały mobilny sprzet do obróki zdjęć, fajny teren do spacerów, już żałuje że już musiałem wrócić.
ps. wiele osób pewnie zastanawia się dlaczego mając w torbie jeden z najlepszych aparatów na świecie (A7RM2) noszę jeszcze HX90?
Odpowiedź jest prosta, fotografuję dla przyjemności, nikt mi za te zdjęcia nie płaci.
W wielu sytuacjach wygodniej jest po prostu wyjąć z kieszeni mały aparat, wycelować i zrobić zdjęcie. Tak po prostu, szczególnie w sytuacjach gdy nie jestem sam i nie mogę poświęcić na robienie zdjęć tyle czasu ile bym chciał. Oczywiscie HX90 i A7RM2 dzielą tysiące lat świetlnych jeżeli chodzi o jakość obrazu… ale dla wydruków A4 absolutnie wystarczy, do wyswietlania na TV nawet 4K też… że o publikacji w internecie nie wspomnę
Wyjątkowo nieruchomy kot...
...miał ciekawy obiekt do obserwacji
Poniższe zdjęcia zroniłem z Kawczej Góry
Pierwsze na najkrószej ogniskowej, drugie na najdłuższej.