Podziel się wrażeniami!
Na poczatku napisze ze mam FIOŁA na punkcie SONY !!!!! Kupilem corce laptoka SONY VAIO i po okolo czterech miesiacach padl ekran LCD. Pojechalem do sklepu SONY CENTRE i zglosilem usterke. Kazano mi zadzwonic , dano kazda wskazowke jak to zrobic i oczywiscie nr tel na infolinie. Tel odebral doswiadczony pracownik, zapytal o wszystko o dane itp..Powiedzialem ze mam na dysku wszystki dane i, ale pracownik poinformowal mnie ze zaznaczy ze sa dane i zeby nie byly kasowane. Poinformowal mnie ze jutro przyjedzie kurier UPS i odbierze laptopa i ze musi byc wyslany do servisu do NIEMIEC !!! Troszke mnie to zmartwilo ze tak daleko i czas sie wydluzy Powiem tak jestem po wielkim wrazeniem firmy kurierskiej UPS za szybkosc !!! Na drugi dzien moj sprzet byl w NIEMCZECH !!! O czy zostalem poinformowany przez wiadomosc tekstowa SMS !!! Naprawa trwala razem z transportem tam i z powrotem 6 dni !!! Oczywiscie naprawa zostala naprawiona, jestem pod WIELKIM wrazeniem jak firma SONY traktuje swoich klientow !!! Nie zdarzylo mi sie jeszcze byc tak mile zaskoczony przez gwaranta !!! Pelen szacunek dla SONY i firmy kurierskiej UPS !!! Moja awaria nie zniechecila mnie do kupowania produktow SONY wrecz jeszcze bardziej zyskala chodz chyba nie ma co , bo tak jak pisalem mam bzika na jej punkcie !!! Dziekuje wszystkim i nie bojcie sie reklamacji !!!!PELEN PROFESJONALIZM !!! Pozdrawiam ...
jakiej umowy - ano takiej, cytuje z pamięci słowa serwisanta. " w ciągu tygodnia damy Panu znać co i jak, maksymalnie w ciągu dwóch tygodni telewizor zostanie naprawiony ( wtedy jeszcze nie wiedzieli chyba, że części są niedostępne). Z tej części się wywiązał. Zadzwonił i poinformował, że nie są w stanie naprawić w regulaminowym czasie (cokolwiek to znaczy) i w związku z tym przedstawili producentowi opinię, - odbiornik nie do naprawienia z braku części zamiennych i zasugerowali wymianę na nowy, na co producent się zgodził o czym serwis mnie poinformował, informując jednocześnie o rodzaju odbiornika na co musiałem (nie wiem w sumie w jakim celu, ale serwisant chyba wiedział, skoro zadał pytanie) wyrazić zgodę.
O tego momentu zapadła głucha cisza ( no niezupełnie, ponieważ utrzymuje kontakt telefoniczny z serwisem, który po prostu rozkłada ręce. Fizyczny brak odbiornika do wymiany. Nie doszedł z centralnego magazynu). Jestem pełen podziwu i szacunku dla serwisu, ci ludzie naprawdę chcą pomóc, starają się jak tylko mogą, ale maja związane ręce.
Odnośnie przedłużonej gwarancji Samsunga i LG, proszę mnie o warunki nie pytać, ja stwierdziłem tylko fakt. Jak to wygląda, jeżeli ktokolwiek jest zainteresowany to trzeba popytać w sklepie, np. internetowym http://www.electro.pl" target="_blank lub na infolinii producenta. Również nie ma potrzeby kupna w salonie firmowym.
Nieprawdą jest, że niezgodność
towaru praktycznie przepada po 8-miu miesiącach i sklep umywa ręce. Właśnie electro pl przyjęło router. Nie wiem, czy jest w Polsce, pewnie jest autoryzowany serwis D-link.
Oczywiście, że reklamację w sklepie mogę rościć do 24-miesięcy, dlatego też wybrałem formę naprawy gwarancyjnej. Z ciekawości natomiast mogę zapytać na infolinii sklepu gdzie dokonałem zakupu, czy zajęliby się reklamacją zakupionego u nich produktu o przedłużonej gwarancji, którą zresztą u nich się dokupuje.
Jeżeli gwarancja leci od nowa, a tak powinno być,
Art. 581. § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej.
§ 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać.
witek1 napisał(a):
Odnośnie przedłużonej gwarancji Samsunga i LG, proszę mnie o warunki nie pytać, ja stwierdziłem tylko fakt. Jak to wygląda, jeżeli ktokolwiek jest zainteresowany to trzeba popytać w sklepie, np. internetowym http://www.electro.pl" target="_blank lub na infolinii producenta. Również nie ma potrzeby kupna w salonie firmowym.
witek1 napisał(a):
Nieprawdą jest, że niezgodność towaru praktycznie przepada po 8-miu miesiącach i sklep umywa ręce. Właśnie electro pl przyjęło router. Nie wiem, czy jest w Polsce, pewnie jest autoryzowany serwis D-link.
witek1 napisał(a):
Oczywiście, że reklamację w sklepie mogę rościć do 24-miesięcy, dlatego też wybrałem formę naprawy gwarancyjnej. Z ciekawości natomiast mogę zapytać na infolinii sklepu gdzie dokonałem zakupu, czy zajęliby się reklamacją zakupionego u nich produktu o przedłużonej gwarancji, którą zresztą u nich się dokupuje.
witek1 napisał(a):
Jeżeli gwarancja leci od nowa, a tak powinno być(...)ale nie ma o co kopii kruszyć, skoro już padła odpowiedź, że gwarancja 24-miechy leci od nowa.
witek1 napisał(a):
to teraz kolejne pytanie : czy jest możliwość dokupienia w Sony kolejnych 36-miesięcy gwarancji ?
witek1 napisał(a):
Mimo wszystko jestem dobrej myśli
witek1 napisał(a):
No sęk w tym, że ja bardzo spokojnie wytłumaczyłem w czym rzecz, a konsultant nie miał pojęcia co mógłby zaproponować poza odesłaniem mnie do serwisu. Nie wiem, czy jakis "nowoprzyjęty", czy miał kiepski dzień. Nawet nie poprosił o nr zgłoszenia, tylko dopiero jak sam podałem i poprosiłem o sprawdzenie po numerze jak sprawa wygląda, to skorzystał w takowej opcji. Następnie było już tylko nie wiem, nie wiem i nie wiem. Ten Pan nic nie wiedział. jaki jest zwyczajowy okres wysyłki z magazynu, czy są te modele w magazynie, nic kompletnie, poza proszę kontaktować się z serwisem. Tylko po co. Ci goście są na tyle OK, że sami zadzwonią jak biedą mieli sprzęt na stanie.
Wg Pana, ile powinienem czekać na otrzymanie nowego egzemplarza, bo to chyba już tylko o dobra wolę chodzi, skoro został uznany do wymiany ? I nie wiadomo czyja dobrą wolę, bo wszystko było OK, aż do ... no właśnie do czego. Skoro ktoś fizycznie w Sony Poland uznał wymianę za konieczną, na wniosek autoryzowanego serwisu, to zapewne wydał dyspozycje do magazynu centralnego o wysłanie pod wskazany adres (serwis). Po konsultancie jednak spodziewałem sie więcej, aniżeli tylko nie wiem. No kto ma w końcu wiedzieć jak nie konsultant, co się dzieje ze zgłoszeniem nr PL000000. Wszak system ten został opracowany przez Sony. Co ciekawe, sami zachęcają do korzystania z niego.
Sprawdź status swojej naprawy i wynik jest jeden od samego początku - zarejestrowana. Tyle to ja sam wiem z otrzymanego maila potwierdzającego. Skoro jest taki monitoring, to powinien działać od początku do końca. A jeżeli nie działa monitoring to konsultant powinien cokolwiek więcej wiedzieć. Np. W tej chwili jest brak magazynowy tego modelu - zawalił zakład produkcyjny w Czechach, czy na Węgrzech, musimy uzbroić się w cierpliwość, lub magazyn centralny jeszcze nie otrzymał zlecenia do wydania dla takiego i takiego serwisu, spróbuje monitować, a nie od razu petenta zbyć . Przynajmniej ja to tak widzę. Tak jest np. w firmach kurierskich. Status przesyłki, nadana tu i tam, odebrana - status: na magazynie, , wtedy i wtedy wydana z magazynu - status: w dostarczeniu
Czekam, bo co mi pozostało.
witek1 napisał(a):
Wg Pana, ile powinienem czekać na otrzymanie nowego egzemplarza, bo to chyba już tylko o dobra wolę chodzi, skoro został uznany do wymiany ? I nie wiadomo czyja dobrą wolę, bo wszystko było OK, aż do ... no właśnie do czego. Skoro ktoś fizycznie w Sony Poland uznał wymianę za konieczną, na wniosek autoryzowanego serwisu, to zapewne wydał dyspozycje do magazynu centralnego o wysłanie pod wskazany adres (serwis).
Daleki jestem od tego, żeby komuś szkodzić. Konsultant był uprzejmy, a to juz wystarczający powód, żeby mu nie szkodzić, nawet jeżeli nie jestem zadowolony uzyskanych od niego informacji. Może faktycznie nie ma dostępu do takich informacji.
Z tym styczniem to mam nadzieję, ze to jest żart. Chętnie dopłacę i wezmę inny model, ale ponoć nie ma takiej opcji.
witek1 napisał(a):
Chętnie dopłacę i wezmę inny model, ale ponoć nie ma takiej opcji.
Don napisał(a):
To zależy. Jeśli Sony by chciało to by gwarancje mogła być stara (tak jak we fragmencie zamieszonym wyżej), ale z doświadczenia wiem, że biegnie 24 miesiące od nowa tak "frontem do klienta"... Chyba, że zostało więcej niż 24 miesiące starej gwarancji.
witek1 napisał(a):
No niestety gwarancja nie biegnie od nowa 24-ce.
Zostało 14 m-cy starej gwarancji. Nie ma również możliwości dokupienia gwarancji ekstra.
Serwis to w ogóle dał jakis papier ni pies ni wydra (jakiś gotowiec) ale z adnotacją, że wymiana.Natomiast pomógł mi chyba pan Jacek.D z infolinii w pozyskaniu telewizora. Zadzwoniłem, porozmawiałem, pan Jacek powiedział, że poda temat "wyżej" i telewizorek był nazajutrz u mnie, albo to przypadek. Natomiast co do gwarancji to chyba tak jest. Najpierw stwierdził, że 24-mce, a potem, że chyba jednak do końca tej co mam. Niby mam kartę gwarancyjną, a nóweczka nie podbita, bo i jak. Serwis nawet nie wypakowywał. Nówka, zaplombowana, to nówka.
Nic to, jestem dobrej myśli i licze, że nie padnie. W końcu to SONY
P.S. Jeszcze nie rozszyfrowany do końca, a sporo ma tego.
Mam chyba lepszy przypadek. Telewizor zakupiony 29/07/2017 (sam telewizor niecałe 3.000zł). Przyjechał 31/07/2017. Popsuł się 06/08/2017 - WOW! Popracował niecały tydzień! Reklamacja zgłoszona w poniedziałek 07/08/2017 do Sony. Dzisiaj ktoś przyjedzie i sprawdzi z Serwisu. Wykupiona dodatkowa gwarancja "door to door", przy której mieliśmy dostać telewizor zastępczy na czas ewentualnej awarii. Dzisiaj się jednak dowiedzieliśmy iż nie jest to możliwe ze względu na deficyt TV na stanie. Zobaczymy jak dalej pójdzie... Może warto przejść się do Saturna i złożyć wniosek o zwrot w ramach rękojmi? Jak myślicie?