Podziel się wrażeniami!
Witam wszystkich.
mam problem z serwisem Sony z Radomia a właściwie z serwisem który dla nich pracuje z Wrocławia.
trzy tygodnie temu mój tv 65X94J został zabrany do naprawy i została stwierdzona wymiana, po dwóch dniach został zamówiony jakiś tv ani jeden ani drugi serwis nie był w stanie określić czy na nowy czy odnowiony. Dodzwonić się do nich to tragedia a zwłaszcza serwis w Wrocławiu specjalnie odrzuca połączenia. Udało mi się dowiedzieć że mój tv stoi od dwóch tygodni w serwisie we Wrocławiu który ma problem dostarczyć go 50km. co z tym zrobić jak walczyć? Jestem rozczarowany serwisem i produktem Sony w ciągu dwóch lat jest to już trzeci tv ten padł po 9 miesiącach i do tego problem z dostarczeniem,jakąkolwiek informacją,dodzwonieniem się do serwisów zwłaszcza Wrocław i opryskliwością na zasadzie po ... do nas dzwonisz,a do tego zero jakiejkolwiek rekompensaty za to że człowiek jest w tej chwili trzy tygodnie bez TV. Gdzie szukać pomocy ?
WItaj Mikołaj, wysłałam Twoje zapytanie do naszego działu wsparcia, damy znać, kiedy tylko otrzymamy odpowiedź. Podrawiam, Agnieszka_J
Usterka zgłoszona 27 sierpnia, dzisiaj jest 25 września .Czyli zaraz będzie miesiąc czekania na wymianę.
Czas zakończyć ten temat.Nowy telewizor został w końcu dostarczony 26 września.Serwis z Radomia dał nawet Voucher Sony za który dziękuję, jest to jakaś forma rekompensaty za brak tv a człowiek musiał opłacić Netfliksy i inne takie z których nie mógł skorzystać. Ale żeby nie było tak różowo serwis z Wrocławia się "popisał" . Za pierwszym razem wymiana telewizora trwała kilka dni załatwiał to sam serwis z Radomia , przyjechał serwisant popatrzył i stwierdził że tv do wymiany i po trzech dniach przyjechali z nowym tv zapakowanym w oryginalne opakowanie ,zostawili cały nowy zestaw nawet kabel od zasilania a stare pozabierali to było super i za to szacunek dla tego serwisu. Nadmieniam że jak i za pierwszym tak i za drugim razem nie posiadałem oryginalnego opakowania. Za to serwis z Wrocławia pokazał "klasę". Do naprawy (gdzie w gwarancji jest napisane że naprawy będą dokonywane u w domu zgłaszającego itd.) zabrali sam tv do opakowania zastępczego ok bo ja nie miałem, ale za to dwa tygodnie przetrzymali sobie nowy telewizor a następnie przepakowali zupełnie nowy tv do opakowania zastępczego bez nowego osprzętu i w takim stanie go dostarczyli. Nowy pilot i podstawy pojechały z powrotem ze stwierdzeniem że oni musieli odesłać stary telewizor. Rozumiem to ale niesmak pozostał bo jednak to jest nowy telewizor a oni przepakowali go z oryginalnego kartonu do zastępczego. Po co i dlaczego ? Sądzę że po to by dbać o markę Sony i jej wizerunek. Temat można zakończyć w ciągu dwóch lat mam w ramach gwarancji trzeci nowy telewizor licząc ten zakupiony gdzie moja piętnastoletnia plazma LG nadal śmiga, sprzedam go i kupuję coś innego bo już nie mam ochoty po roku zaś wymieniać bo się zepsuje.