Podziel się wrażeniami!
OK, czas przywdziać stalowe jaja i poddać się ocenie :smileytwisted:
Mam straszny dylemat z tym zdjęciem. Wiem, że ostrość jest nietrafiona, wiem, że jest zajeb... przepalone. Ale moim zdaniem ma klimat i dlatego chciałbym usłyszeć, co Wy o nim sądzicie.
nie...no, nie...te rury są straszne.
Są. Odpalić PSuja?
Odpal. Ale papierosa zostaw. Będzie wiadomo czym przepalone ...
Setki próbowało, jeden przepełnił czarę...
Bambi przestawił mi aparat na RAW+jpg, kazał zainstalować LR'a i... kufa, możliwości zajefajne, ale ile roboty...
Poniżej pierwsza próba - fotę pstryknął Bambi (młodszy, szczuplejszy, więc to on przeszedł na drugą stronę falochronu), ja zepsułem ją w LR
Lubię, kocham wręcz morze, jego szum, fale, jod, także zdjęcia morza, to jest fajne, ale tylko fajne, Twoje wcześniejsze zdjęcia były lepsze. Tak poza tym byłem przekonany, że fotografujesz w RAW od początku... Przy tak kontrastowych zdjęciach moim zdaniem RAW wręcz konieczny aby w pełni możliwości matrycy wykorzystać.
Ano nie robiłem w RAW-ach. I nadal nie zamierzam ich nadużywać, choć przekonałem się, że czasami trzeba.
Poza tym sporo czeka mnie jeszcze nauki w LR.
Lars, za te RAWy będziesz jeszcze dziękował To ogromne pole manewru, chociaż ja osobiście jestem chwilowo w opozycji. A do LR wrzucam tylko by wywołać nawet bez suwaczków. Jakoś nie chce mi się.
Kiedyś używałem RAW-ów, nie za często, ale jednak. Biorąc pod uwagę, że od przynajmniej 3 lat nie używałem ich wcale, mogę stwierdzić, że teraz na pewno będę robił to częściej.
Poniżej kolejna fala: foto Bambi, zepsuta obróbka w LR - JA! :smileytwisted:
No patrz ja tu się staram oduczyć RAWów bo przy większości moich fot to po prostu marnotrawstwo pamięci. Swoją droga z tych aparatów które miałem dopiero chyba obecny wypluwa satysfakcjonujący mnie jpg